czwartek, 23 maja 2013


Kogo znaliśmy najwcześniej 

W roku 1996 Krzyś miał 5 lat gdy przez kilka miesięcy mieszkał z nami kocurek Mruczuś. Wzięliśmy go z ogłoszenia. Nie wiedzieliśmy że cały czas mieszkał na dworze i był starszy niż nam powiedziano. Wprowadzono nas w błąd i niestety za jakiś czas się okazało że na wiosnę mimo przeprowadzonej kastracji musieliśmy się rozstać – nie tolerował mieszkania na I piętrze w kamienicy w zamknięciu: wisiał na klamce, uciekał i cały czas wył...– musieliśmy go oddać poza miasto do domku z ogródkiem ... i nigdy nic więcej o nim się nie dowiedziałam – nowi właściciele w ogóle się nie odezwali mimo moich prób kontaktu a wydawało się że bierze go dla swoich znajomych asystentka babci. Lepiej byłoby gdyby został wśród wielu kotków na naszym podwórku, którymi się opiekuje wielu naszych sąsiadów.. Później długo bez wzruszenia nie mogłam patrzeć na żadnego kotka. 

wtorek, 12 marca 2013

Czasem gdy rozmawiałam ze znajomymi o swoich ulubieńcach  słyszałam od nich o różnych forum . Słuchałam i czytałam opowiadania innych, założyłam jakiś czas temu galerię swojej suczce potem dla kota a teraz postanowiłam założyć Blog .... spróbuję po kolei odtworzyć nasze wspomnienia...

poniedziałek, 11 marca 2013

Witamy!
Stopniowo opowiem Wam naszą wspólną historię! Poczytacie w jaki sposób i kiedy w naszym życiu pojawiały się zwierzęta. 
Dopiero muszę się  wszystkiego nauczyć - jeszcze nie wiem jak  pisze się bloga! Czy będę mogła Was prosić o wyrozumiałość i pomoc w stawianiu pierwszych kroków tutaj z Wami!